wiersz ks. Jana Twardowskiego, dedykowanym na Wielkanoc:
Baranku wielkanocny coś wybiegł z rozpaczy
Z paskudnego kąta
Z tego co po ludzku się nie udało
Prawda, że trzeba stać się bezradnym
By nielogiczne się stało
Baranku wielkanocny coś wybiegł czysty
Z popiołu
Prawda, że trzeba dostać pałą
By wierzyć znowu.
Amen.
Baranku wielkanocny coś wybiegł z rozpaczy
Z paskudnego kąta
Z tego co po ludzku się nie udało
Prawda, że trzeba stać się bezradnym
By nielogiczne się stało
Baranku wielkanocny coś wybiegł czysty
Z popiołu
Prawda, że trzeba dostać pałą
By wierzyć znowu.
Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz